W czasie listopadowego spaceru poznamy dzielnicę położoną blisko centrum Gdańska. Siedlce były kiedyś bardzo zielonym przedmieściem, okolica słynęła z ogrodów i… winnic. W XIX wieku zostały przyłączone do miasta i obecnie są dużą dzielnicą mieszkaniową. Spacerując po Siedlcach, możemy zobaczyć zróżnicowane budynki: stare domy i kamienice, niskie i wysokie bloki, ponad stuletnie gmachy szkół i świątyń. My poszukamy jednak miejsc zielonych. Nie będziemy przy tym szli główną ulicą Siedlec – Kartuską, lecz udamy się do północnej części dzielnicy, która jest rzadziej odwiedzana. Towarzyszyć nam będzie niezwykłe drzewo – klon. Ta użyteczna roślina została w szczególny sposób wyróżniona – jej liść umieszczono na fladze Kanady, drugiego co do wielkości państwa na naszym globie. Drzewo jest cenione nie tylko w Ameryce, lecz również w Europie. Według polskich podań odgrywało podwójną rolę. Było uważane za opiekuna zmarłych, a jeden z jego gatunków: jawor, troszczył się o zakochanych. Na Siedlcach, ale także w innych dzielnicach Gdańska, możemy spotkać piękne klony i jawory, ponieważ te przyjazne drzewa są chętnie sadzone wzdłuż ulic, w parkach i ogrodach.
Przeczytaj więcej pobierając plik PDF po prawej stronie.